Egzotyka – czyli co w śniegu piszczy
Zupełnie niespodziewany temat, jaki planowaliśmy zawrzeć w kolejnych publikacjach Poszukiwań zakłóciła nasza weekendowa wycieczka w teren. Egzotyka – czyli wg definicji Kruka - to wszystko co się rusza, a nie jest człowiekiem.
W kolejnym numerze gazety znaleźć się miał ciąg dalszy listy naszych ptasich sprzymierzeńców. Licząc, że mróz w lesie także trzyma wybraliśmy się z Krukiem na badanie grubości lodu i stopnia zamarznięcia gleby, aby przystąpić do badań na bagnach. Niestety mrozu w lesie nie spotkaliśmy. Opierając się na naszych ptasich konfidentach, nie rozglądaliśmy się nerwowo po okolicy.
Niestety, nie trafiliśmy na żadnego z naszych pomocników, ale również śnieg może nam pokazać sporo ciekawych informacji. Trafiliśmy na masę śladów, świadczących o tym, że „las żyje’’ i nie tylko my tam działamy.
W związku z takim ogromem tropów pozostawionych na śniegu postaram się zebrać i przedstawić najbardziej popularne.
Zając porusza się zazwyczaj skokami pozostawiając bardzo charakterystyczne odciski. Każdy pojedynczy trop składa się z czterech odbić, z których dwa mniejsze leżące prawie w linii prostej, to ślady łap przednich, zaś dwa większe znajdujące się przed nimi to ślady łap tylnych. Ślady zająca są łatwe do rozpoznania właśnie przez tą dużą różnicę w wielkości łap tylnych i przednich.
Tropy lisa podczas marszu ułożone będą wzdłuż prostej linii środkowej.
Tymczasem tropy psa będą nieregularne, często będą odbijały na bok, zmieniały kierunek, czy też szły zygzakiem
Zarówno sarna, jeleń, łoś i dzik należą do zwierząt kopytnych i rozróżnienie ich między sobą może stwarzać kłopoty. Najłatwiej rozpoznać tropy lochy – przewodniczki stada dzików na wysokim śniegu. Wtedy przewodniczka stada brnąc przez śnieg rysuje po nim brzuchem tworząc ślad, po którym przechodzi reszta grupy, stada. W pojedynczy tropie dzika racice są zawsze otwarte
w kształcie litery V, w przeciwieństwie do innych kopytnych u dzika wyraźnie odbita jest szpila (ślady palców szczątkowych, które u dzika są bardzo nisko).
Tropy łosia ze względu na swój duży rozmiar można jedynie pomylić z tropami bydła domowego. Ale w naszych lasach krowy już dawno nie chodzą. Podstawową różnicą jest ostrzejszy trop racic
i dłuższy krok, który u łosia wynosi około 1 metra. Zaś racice krowy są szersze, a ich odcisk ma postrzępione brzegi, ze względu na większe zniszczenie racic.
Racice sarny są mniejsze od dzika i mają ostro zakończone krawędzie, które wyraźnie odbijają się
w śniegu. Podczas kłusu racice tylne sarny trafiają prawie w odbicie racic przednich.
Są to najbardziej popularne ślady jakie możemy spotkać w naszych lasach
i polach (pomijam ślady trzeźwego lub pijanego leśniczego, ale to wg powyższych sami możemy rozpoznać). Ślady wilków, rysiów, myszy polnych, gronostai, łasic pomijam, aby sprowokować Was do własnego rozwinięcia tematu.
Weteryna
POLECAMY TAKŻE: