Kategorie

Odkryto jednego z najstarszych dinozaurów


Kości jednego z najwcześniejszych dinozaurów odkryto w Argentynie u podnóża Andów - informują naukowcy na łamach tygodnika "Science". Nowy gatunek nazwano Eodromaeus. Jest to złożenie dwóch greckich słów oznaczających "jutrzenkę" i "biegacza". Wskazują one na dwa najważniejsze elementy znaleziska.

Po pierwsze, pochodzi ono sprzed 230 mln lat, a więc z epoki, w której nic jeszcze nie zapowiadało ekspansji dinozaurów. Za czasów eodromaeusa dinozaurom daleko było do niepodzielnego królowania na Ziemi. Minie jeszcze jakieś 30 mln lat, nim obejmą palmę pierwszeństwa. Tymczasem muszą się liczyć z innymi grupami zwierząt, m.in. z krurotarsami - spokrewnionymi z dzisiejszymi aligatorami, czy z proto-ssakami, terapsydami.

Po drugie, Eodromaeus był niewielkim, zwinnym szybkobiegaczem. Ważył zaledwie 4-6 kg, a mierzył nie więcej niż 1.2 m wysokości. Początki dinozaurów były zatem skromne, biorąc pod uwagę, że Eodromaeus mógł być przodkiem potężnego tyranozaura, należącego do grupy teropodów.

Eodromaeus poruszał się na dwóch nogach, wyposażony był w potężne szpony i zakrzywione kły. Nie ma zatem wątpliwości, że był drapieżnikiem.

Co ciekawe, kilka lat wcześniej, na tym samym stanowisku paleontologicznym w Dolinie Księżyca, odkryto podobnego dinozaura, który żył w tych samych czasach. Nazwano go Eoraptor i uznano pierwotnie również za przodka dinozaurów drapieżnych. Okazuje się jednak, że Eoraptor nie był przodkiem drapieżnych teropodów, ale roślinożernych, czworonożnych zauropodów.

Obie grupy dinozaurów miały zatem u swych początków podobną budowę ciała.

Jak podkreślają naukowcy, pracujący pod kierunkiem Paula Sereno z National Geographic, stanowisko paleontologiczne w Dolinie Księżyca jest wyjątkowe, ponieważ umożliwiło im wgląd w cały ekosystem, i to na przestrzeni pięciu milionów lat.

Badania są kolejnym potwierdzeniem tezy, że dinozaury nie wywalczyły sobie panowania nad światem za pomocą "kłów i pazurów", ale jedynie skorzystały z okazji. Ich ekspansja zaczęła się wraz z wielkim wymieraniem pod koniec epoki triasu. Wówczas to zaczęły one zajmować nisze ekologiczne zwolnione przez inne grupy zwierząt.

Zwykle wszyscy koncentrują się na zagładzie dinozaurów. Naukowcy podkreślają jednak, że "świt" epoki tych potężnych zwierząt jest nie mniej fascynującym zagadnieniem, jak ich "zmierzch". KRX

PAP - Nauka w Polsce

agt/bsz