Kategorie

Ranking wykrywaczy









Na rynku w ostatnich latach pojawiło się wiele nowych modeli wykrywaczy metali. Weszły na nasz rynek firmy zagraniczne, rozbudowały swój potencjał firmy krajowe, jednak w dalszym ciągu pozycje liderów dzierżą Ci sami producenci ze swoimi sztandarowymi produktami.
Preferencje polskich poszukiwaczy pod kątem wyboru wykrywaczy pokrywają się z wyborem ich zachodnich kolegów. I tak wyższa półka jest stale reprezentowana przez trzy wiodące firmy Garrett, White’s oraz Minelab. Niemalże legendarne już wykrywacze tych marek wzbudzają zachwyt u każdego poszukiwacza.


Bezwzględnym liderem pod względem funkcjonalności i rozbudowy wśród wykrywaczy z wyższej półki jest model GTI 2500 firmy Garrett. Wykrywacz ten prezentuje się bardzo korzystnie w stosunku funkcjonalności do ceny. W zestawie otrzymujemy wykrywacz, dwie cewki, dużą poręczna torbę oraz duże słuchawki ułatwiające prace w terenie. Dużym plusem tego modelu jest możliwość dokupienia cewki typu Two Box, dzięki której dodatkowo uzyskujemy możliwość prowadzenia poszukiwań do głębokości ponad 4 m (według wskazań producenta). Kolejną olbrzymią zaletą modelu jest możliwość pracy w dwóch trybach – dynamicznym i statycznym.
Na drugim miejscu w moim rankingu umieszczę wykrywacz marki White’s – XLT E-Series. Model ten charakteryzuje się znakomitymi osiągami przy poszukiwaniach monet. Wspaniałe możliwości konfiguracji, znakomita jakość pracy, czytelność sygnału to największe zalety tego modelu.
Ostatni stopień eksploracyjnego podium zajmuje model Explorer SE firmy Minelab. Wykrywacz ten określany jako pogromca drobnicy jest marzeniem większości poszukiwaczy. Jednak praca na nim wbrew zapewnieniom producenta nie jest prostą czynnością i wymaga od użytkownika poświecenia większej ilości na naukę niż w przypadku dwóch poprzedników.
Wszystkie te modele posiadają własne rozwiązania technologiczne, dzięki którym oferują nam ciekawe funkcje i możliwości przeszukiwania terenu. Każdy z wymienionych modeli posiada duży wyświetlacz informujący poszukiwacza o ustawionych trybach pracy czy rodzaju znaleziska. Podobnie każdy jest wyposażony w podobne funkcje pracy, a dzięki niektórym indywidualnym cechom możemy zadecydować, który model wybrać do naszych potrzeb.

Przechodząc do klasy średniej otwierają się przed nami olbrzymie ilości sprzętu, który jednak jest w dużym stopniu zbliżony możliwościami do siebie. Ciężko w tej grupie wskazać konkretnego lidera, dlatego przedstawię charakterystyczne wykrywacze z oferty poszczególnych producentów.
I tak producent Garrett oferuje topowy wykrywacz GTP 1350, który podobnie jak jego droższy kolega GTI posiada własne rozwiązania technologiczne ułatwiające i wspomagające prace na nim. Szerokie możliwości rozbudowy o dodatkowe cewki niestety nie umożliwiają w tym modelu zastosowania cewki Two Box. Garrett GTP 1350 posiada największy i najbardziej czytelny wyświetlacz w swojej klasie.
Matrix M6 firmy White’s jest znakomitym przykładem na to, że można kupić średniej klasy wykrywacz oferujący to co kiedyś było zarezerwowane tylko dla klientów z grubym portfelem. Prosty w obsłudze, z wynikami w terenie, które zadowolą każdego miłośnika poszukiwań.
Minelab wypuścił na rynek w tym segmencie taka liczbę wykrywaczy, że trudno potencjalnemu klientowi zorientować się w różnicach i możliwościach pomiędzy poszczególnymi wykrywaczami. Z własnego doświadczenia mogę z całą pewnością polecić model X-Terra 70, który przy atrakcyjnej cenie oferuje najlepsze możliwości w porównaniu z całą resztą oferty producenta. Wykrywacz ten podobnie jak GTP 1350 daje użytkownikowi możliwość wymiany cewek, przy czym umożliwiają one pracę na trzech częstotliwościach. Dzięki takiemu rozwiązaniu producent osiągnął lepszą czułość oraz to czego zazdroszczą mu konkurenci czyli najlepszy Pinpoint w swojej klasie.

Dla początkujących wykrywaczy producenci przygotowali szereg modeli mieszczących się w przedziale do 1000,- zł. Prym wśród nich wiedzie model ACE 250 firmy Garrett. Wykrywacz ten jest najczęściej sprzedającym się produktem na rynku, a jego funkcjonalność i możliwości zaskakują coraz to nowe rzesze poszukiwaczy.
Szukając konkurenta dla popularnego „kanarka” (nazwa skojarzona z żółtym kolorem obudowy wyświetlacza) okazuje się, że znacznie poszerzył się wybór producentów. Niestety w większości przypadków oferowany sprzęt jest słaby, a przedstawiane w reklamach możliwości nie znajdują potwierdzenia w terenie.

Pozostaje nam jeszcze rynek krajowy, którego specjalnie nie porównywałem ze sprzętem zagranicznym. W tym miejscu pozwolę sobie przedstawić czołowe produkty znaczących polskich producentów.
Od zawsze najbardziej poszukiwanym polskim wykrywaczem był popularny „Smętek” czyli model HS produkowany przez Pana Smętkowskiego. Wykrywacz ten szczególnie popularny wśród miłośników wszelakiego rodzaju łusek czy ekwipunku wojskowego cieszy się zasłużoną opinią najlepszego polskiego wykrywacza.
Najstarsza polska firma zajmująca się produkcja wykrywaczy czyli Armand, posiada w swojej ofercie ciekawy wykrywacz Prospektor.
Detektor o nazwie Master jest z kolei rozwijaną serią wypuszczoną przez firmę PENelektronik. Stale rozbudowywany i udoskonalany znalazł się obecnie wśród czołowych polskich wykrywaczy gdzie może spokojnie konkurować z produktami zagranicznymi. Zaletą wykrywacza jest możliwość pracy w dwóch trybach dynamicznym oraz statycznym.
Na zakończenie przedstawiam wykrywacz Solaria produkowany przez firmę Rutus. Jest to wykrywacz procesorowy, o bardzo dobrych zasięgach, który konkuruje ze „smętkiem” o miano lidera wśród sprzętu dla militarystów.

Na Wortalu Poszukiwaczy Skarbów www.poszukiwania.pl znajdują się testy wybranych modeli wykrywaczy.

 

kruku