XXI Międzynarodowy Zlot Miłośników Eksploracji HEL 2005
XXI Międzynarodowy Zlot Miłośników Eksploracji HEL 2005 rozpoczął się oficjalnie piątkowym ogniskiem. Z uwagi na spory kawałek drogi do przejechania nie dane było mi na nim być. Jednak regularna relacja telefoniczna przekonała mnie , że zapoznanie i integracja przebiegły nad wyraz sprawnie.
Sobotni ranek przywitał nas we Władysławowie słonecznie. Ekipa zlotowiczów powoli acz regularnie wyłaniała się z domków kempingowych. Okazało się, że był pomysł noclegów był bardzo trafiony z uwagi na niewysokie temperatury na Pomorzu.
Bogaty program zlotu na sobotę przewidywał sporo atrakcji. Zlotowicze mieli okazję sprawdzić swoje siły „sporym spacerkiem” plażą do Rozewia, gdzie przy Latarni Morskiej znajduje się Stacja Buczków Przeciwmgłowych. Po drodze uczestnicy wycieczki obejrzeli obiekty 27 Baterii Artylerii Stałej, a następnie falochronem udali się w dalszą drogę tworząc 800 m długości kolumnę. Na szczęście dla zlotowiczów, na końcowym etapie oprócz latarni i Stacji Buczków znajdował się również bar serwujący zimne napoje oraz różne jadło.
Niestety wbrew obietnicom dyrekcji pewnego muzeum nie dane nam było zobaczyć w działaniu tak reklamowanych przez organizatorów Buczków Przeciwmgłowych. Po zwiedzeniu latarni część osób wyruszyła w drogę powrotną na piechotę, część PKS lub samochodami.
Dodatkową atrakcją dla części zlotowiczów był wyjazd do Rzucewa na Zamek Sobieskiego. Pięknie odrestaurowany zamek oferuje usługi hotelarskie oraz restaurację. Niestety nie ma już śladu odkrytej kilkanaście lat temu osady datowanej na 3000 lat.
Sobotnie popołudnie zostało wypełnione interesującym wykładem w wykonaniu Sapera. Opowiedział i wyjaśnił zagadnienia związane z materiałami wybuchowymi oraz pozostałościami militarnymi zalegającymi w naszym lasach. Dodatkowo tego wieczoru odbyła się prelekcja połączona z pokazem slajdów w wykonaniu Marcina Dudka. Jest on znawcą tematyki fortyfikacji helskich, a także autorem książek oraz rekonstrukcji planów fortyfikacji. Interesująco prowadzony pokaz wprowadził uczestników zlotu w nadchodzące, niedzielne zwiedzanie obiektów helskich.
Zakończeniem dnia było wieczorne ognisko, podczas którego szeregi Bractwa Latebry zostały powiększone o kolejnych członków. Ognisko dało okazję ponad 100 zlotowiczom na wymianę wrażeń oraz posiadanych informacji z zakresu historii i eksploracji.
W niedziele pobudka i wyjazd pociągiem na Hel. Organizatorzy wybrali ten środek lokomocji z uwagi na częste korki na jedynej drodze dojazdowej, biegnącej przez Półwysep Helski. Grupa poszukiwaczy, nie słuchając rady organizatorów udała się jednak na wyprawę własnymi pojazdami. Korzystając z okazji wcześniejszego przybycia można było obejrzeć Hel, a także udać się do sławnego helskiego Fokarium. Ci, którzy nie dotarli mogą tylko żałować.
Po dojechaniu grupy podróżującej pociągiem udaliśmy się na zwiedzanie wyznaczonych obiektów. Osoby interesujące się umocnieniami były szczególnie zadowolone. Obejrzeliśmy Wieżę Kierowania Ogniem Baterii 406, remontowany bunkier również Baterii 406, a także dobrze zachowany Dalmierz. Całodniowa wycieczka, połączona ze zwiedzaniem obiektów zakończyła się kolejką do smacznych gofrów z bitą śmietaną. Po powrocie na miejsce zlotu najmniej strudzeni eksploratorzy uczestniczyli w wieczornym ognisku.
Poniedziałek przyniósł nam ponowny wyjazd pociągiem na Hel. Znów dane nam było podziwiać uroczy krajobraz widziany z okien wagonów. Na miejscu obejrzeliśmy Izbę Pamięci przy Muzeum Marynarki Wojennej, a następnie zwiedziliśmy 31 Helską Baterię Cyplową im. Heliodora Laskowskiego. Po powrocie oddaliśmy się urokom wieczornej integracji przy kolejnym zlotowym ognisku.
Ostatni dzień zlotu był również dniem rozgrywania corocznych Mistrzostw Eksploracji. W tegorocznych zawodach, jak zwykle wystartowała silna grupa poszukiwaczy, zacięcie rywalizując między sobą o pierwsze miejsce, a co za tym idzie o Puchar oraz tytuł Mistrza Polski w Eksploracji 2005.
Po ukończeniu zawodów mieliśmy okazję zwiedzać w Gdyni Port Marynarki Wojennej, a w nim 2 okręty podarowane przez sojuszników zza wielkiej wody, a także okręt podwodny Orzeł. Do okręty dostaliśmy się przez luk wyjściowy na dziobie i dane nam było przejść przez całą długość okrętu.
Port Marynarki był ostatnim punktem bogatego XXI Międzynarodowego Zlotu Miłośników Eksploracji. Fundacja Latebra stanęła na wysokości zadania, dobrze układając plan zlotu i pomimo kilku drobnych niedociągnięć należy uznać, że był to jeden z lepiej zorganizowanych międzynarodowych zlotów w ostatnich latach.
kruku - Kruk Rafał