Stefan Starzyński mówi do mieszkańców Warszawy: „Lud warszawski przetrwa wszystkie gromy, wszystkie burze, wszystkie bombardowania, wszystkie bomby. Nie zlęknie się ich, bo wierzy, że hitlerowska plaga zostanie zniszczona, że hańba Niemiec raz na zawsze ten naród okryje i nic już tej hańby nie zmaże, a Polska wyjdzie z tej wojny zwycięską, silną, potężną i stworzy sobie warunki dla dalszych, licznych pokoleń polskich, ku chwale własnej ojczyzny i ku chwale całego świata, w którym ochraniając wielokrotnie cywilizacje i kulturę przed hordami barbarzyńskimi i dzisiaj te kulturę i cywilizacje świata, pomimo zniszczeń, które będą u nas dokonane, ochroni przez wielkie swoje zwycięstwo”

Dowódca Obrony Warszawy informuje: „W dniu dzisiejszym zanotowano jedynie drobne walki na przedpolach. Na odcinku wschodnim została nawiązana styczność z nieprzyjacielem. Część oddziałów zachodnich przedarła się przez otaczający się pierścień nieprzyjacielski i wzmocniła obronę stolicy. Został sformowany drugi z rzędu batalion ochotniczy”.

Armia „Warszawa” wycofuje się ze wschodniego brzegu miasta. Niemiecki pierścień wokół Warszawy zamyka się.

Niemcy zajmują Przemyśl i Białystok.

Prasa podaje, że nie wszystkie schrony nadają się na dłuższy w nich pobyt. „Są to przeważnie piwnice bez powietrza, zatęchłe i wilgotne. Nie należy zbyt długo siedzieć w tych schronach. Gdy nalot się kończy, lepiej wracać do mieszkań i dać piersiom możność pełniejszego oddechu” - radzi „Dobry Wieczór. Kurier Czerwony”.ESZ

PAP - Nauka w Polsce

agt/ bsz

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl