24 września 1939 r. - Niemcy szykują się do generalnego szturmu na Warszawę
Niemiecka piechota wdziera się na pozycje polskie w pobliżu Bielan i Babic. Polacy odrzucają ich na pozycje wyjściowe. Niemiecki lotnictwo zrzuca na Warszawę ulotki z wezwaniem do kapitulacji. Bombardowana jest elektrownia i stacje filtrów. Warszawa jest pozbawiona wody. Mieszkańcy kopią studnie artezyjskie. Czerpią wodę z Wisły. W tej sytuacji coraz trudniej opiekować się rannymi w szpitalach.
Dowódcy Armii „Warszawa” gen. dyw. Juliusz Rommel wydaje rozkaz o mianowaniach i odznaczeniach. Stefan Starzyński i gen. bryg. Walerian Czuma otrzymują Krzyż Virtuti Militari V klasy.
Ukazuje się ostatni numer „Robotnika” - centralnego organu prasowego Polskiej Partii Socjalistycznej.
Naczelne Dowództwo Wehrmachtu (OKW) informuje: ”Na całym froncie wschodnim planowe ruchy niemieckich wojsk w kierunku linii demarkacyjnej. W rejonie Tomaszów - Zamość - Rudki zmuszono do boju rozproszone siły wroga, usiłujące przebić się na południe”.
Naczelne Dowództwo Armii Czerwonej podaje do wiadomości: „Rankiem 23 września wojska Armii Czerwonej rozpoczęły marsz w kierunku linii demarkacyjnej, ustalonej przez rządy niemiecki i sowiecki. Zajęły miasta Stryj i Gródek, a na zachód od Białegostoku przesunęły się do linii Brześć nad Bugiem-Kowel-Włodzimierz Wołyński-Lwów. W toku operacji oczyszczania terenów Ukrainy Zachodniej i Białorusi Zachodniej oddziały Armii Czerwonej wyparły mniejsze oddziały polskie na północny-zachód od Grodna i na północny- wschód od Brześcia nad Bugiem. Według niepełnych danych, podczas likwidacji jednej z grup armii polskiej na północny-wschód od Kowla wzięto do niewoli ponad 8 tysięcy żołnierzy i oficerów, zdobyto 2 tysiące koni i kilka transportów kolejowych z różnym wyposażeniem wojennym”.
Sowieci zajmują Łuków i Sambor.
Pod Hrubieszowem, w miejscowości Miętkie w majątku Romualda Świeżawskiego kilkudziesięciu żołnierzy 24. Pułku Piechoty walczy z Sowietami. Polacy poddają się po ok. 30 minutach. Sowieci mordują 14 wziętych do niewoli polskich żołnierzy. Razem z nimi ginie dziewiętnastoletnia sanitariuszka Irena Grzywacz. Ocalało dwóch żołnierzy - Szczepan Lewandowski i Tadeusz Sołtys.
30 kwietnia 2009 r. na cmentarzu w miejscowości Mircze odbył się uroczysty pochówek pomordowanych żołnierzy. Udało się ustalić tylko dwa nazwiska spośród pomordowanych - Ireny Grzywacz i Jana Labrzyckiego.ESZ
PAP - Nauka w Polsce
agt /bsz
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl