Kategorie

5 października 1939 r. - SGO 'Polesie' składa broń


Brak amunicji i zły stan setek rannych zmusza gen. bryg. Franciszka Kleeberga do podjęcia decyzji o zaprzestaniu walk w rejonie Kocka. Dowódca Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" wydaje ostatni rozkaz: "Żołnierze! Z dalekiego Polesia, znad Narwi, z jednostek, które oparły się w Kowlu demoralizacji - zebrałem Was pod swoją komendę, by walczyć do końca. Chciałem iść najpierw na południe - gdy to się stało niemożliwe - nieść pomoc Warszawie. Warszawa padła, nim doszliśmy. Mimo to nie straciliśmy nadziei i walczyliśmy dalej, najpierw z bolszewikami, następnie w bitwie pod Serokomlą z Niemcami. Wykazaliście hart i odwagę w czasie zwątpień i dochowaliście wierności Ojczyźnie do końca. Dziś jesteśmy otoczeni, a amunicja i żywność są na wyczerpaniu. Dalsza walka nie rokuje nadziei, a tylko rozleje krew żołnierską, która jeszcze przydać się może. Przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialność na siebie. Dziś biorę ją w tej najcięższej chwili - każąc zaprzestać dalszej bezcelowej walki, by nie przelewać krwi żołnierskiej nadaremnie. Dziękuję Wam za Wasze męstwo i Waszą Karność, wiem, że staniecie, gdy będziecie potrzebni. Jeszcze Polska nie zginęła. I nie zginie".

Po wojnie cenzura opuszczała słowa "najpierw z bolszewikami". Pełny tekst rozkazu został opublikowany oficjalnie w Polsce dopiero w 1986 r.


SGO "Polesie" to ostatnia wielka jednostka Wojska Polskiego, która w regularnym boju walczyła z wojskami niemieckimi, a wcześniej też z Sowietami. W marszu SGO "Polesie" na zachód, do wojsk gen. Kleeberga dołączały m.in. oddziały kawalerii, piechoty, żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza i batalion sformowany z marynarzy Flotylli Rzecznej Polskiej Marynarki Wojennej.

6 października oddziały Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" złożą broń.

5 października Hitler przyjmuje w Alejach Ujazdowskich w Warszawie defiladę zwycięstwa. Służba Zwycięstwu Polski - przewidując jego przyjazd przygotowała zamach. U zbiegu Nowego Światu i Alei Jerozolimskich został podłożony ważący kilkaset kilogramów ładunek wybuchowy. W decydującej chwili bomba, która mogła zmienić przebieg wojny, nie została jednak odpalona.

Pozostawiona we wrześniu 1939 r. sama sobie Polska, zaatakowana przez dwóch agresorów, nie podpisała ani wobec Niemców, ani wobec Sowietów aktu kapitulacji.

We wrześniu 1939 roku Polska samotnie stawiła zbrojny opór najazdom z Zachodu i Wschodu, budząc Europę i świat z letargu. Przerwała tym samym pasmo pokojowych podbojów Hitlera. Pokazała też światu prawdziwą naturę zbrodniczego stalinowskiego reżimu.

Pięciotygodniowy opór regularnej polskiej armii w tak dużym stopniu wyczerpał siły Wehrmachtu, że Niemcy byli zmuszeni przełożyć atak na Francję z jesieni 1939 roku na wiosnę roku 1940.

Druzgocąca klęska Francji, Belgii i Holandii oraz wojsk brytyjskich na kontynencie w maju i czerwcu 1940 roku pokazała skalę polskiego oporu we wrześniu 1939 roku.ESZ

PAP - Nauka w Polsce

agt/


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl


Korzystanie ze strony oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, niektóre mogą być już zapisane w przeglądarce. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.