Archeolodzy dokumentują starożytne kopalnie krzemienia
Pięć kopalń krzemienia pasiastego użytkowanych w okresie młodszej epoki kamienia (neolitu) i wczesnej epoki brązu zadokumentowała z pomocą nowoczesnych nieinwazyjnych metod grupa badaczy ze Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich pod kierunkiem Witolda Migala (Państwowe Muzeum Archeologiczne) i dr. Janusza Budziszowskiego (Uniwersytet kardynała Stefana Wyszyńskiego).
Do precyzyjnej lokalizacji wychodni w województwie świętokrzyskim posłużyły wyniki uzyskane z pomocą LiDAR-u."Skanowanie laserowe z lotu ptaka ukazało jedynie powierzchnię kopalń i doprowadziło do odkrycia nowych pól górniczych. Kolejnym etapem projektu było wykonane szeregu pomiarów już na powierzchni ziemi, również z pomocą zaawansowanych technologii. Dzięki nim bez wkopywania się w głąb uzyskaliśmy szereg ciekawych wyników" - mówi Witold Migal.
rcheolodzy zastosowali metody geofizyczne. Skorzystano z usług firmy ProtonArcheo z Krakowa. W sumie poddano analizie i badaniom geofizycznym ponad 50 hektarów powierzchni kopalń i ich otoczenia.
"Wykorzystaliśmy georadar w celu lokalizacji pustek pod ziemią i miejsc o innej strukturze np. zagruzowanych podziemi czy szybów kopalnianych. Kolejną metodą było badanie oporności gruntu metodą elektrooporową. Miejsca gdzie pod powierzchnią ziemi znajdują się zasypane szyby kopalniane charakteryzują się inną opornością gruntu niż otoczenie" - opowiada lider projektu.
Zastosowano również metodę geomagnetyczną, podczas której wykrywane są miejsca silnie zaburzone magnetycznie, związane z działalnością człowieka (na przykład dawne ogniska). Metoda pomaga w wykrywaniu pozostałości osadnictwa towarzyszącego sporadycznie kopalniom krzemienia.
Wykorzystano również miniaturowy helikopter, z pokładu którego wykonano fotografie z wysokości około 20 m - pozwoli to, zdaniem naukowców, na późniejsze oszacowanie zmian na powierzchni kopalń związanych z nielegalnymi poszukiwaniami.
Powstałe w efekcie mapy kopalń pozwoliły na porównanie ich z zasięgiem pól górniczych określonym dotychczasowymi metodami obserwacji pozostałości na powierzchni ziemi. Dokonano już pierwszych korekt. W jednym przypadku obszar objęty górnictwem był mniejszy, niż wskazywał na to rozrzut materiału na powierzchni, w drugim większy, gdyż część lejów po szybach uległa niwelacji lub późniejszym procesom stokowym.
Interpretacja danych badań geofizycznych była możliwa w oparciu o wieloletnie badania kopalń krzemienia w Krzemionkach, prowadzone tradycyjnymi metodami, jak też badania geofizyczne na terenie innych kopalń krzemienia prowadzone w ubiegłych latach przez Instytut Archeologii i Etnologii PAN.
"Standardowe badania archeologiczne, jakkolwiek pozwalają na dokładne poznanie wybranego fragmentu stanowiska, nie dają jednak tak kompleksowego i ogólnego obrazu całości. Nie przewidujemy niestety na razie szerszego upowszechniania wiedzy na temat położenia poszczególnych kopalń, ponieważ aktualny stopień ich ochrony narażałby te obiekty na większą dewastację" - przekonuje Migal.
Realizowany przez naukowców projekt ma na celu utworzenie strefy chronionej dla starożytnych kopalń krzemienia pasiastego. W ostatnich latach w związku z modą na wykonywanie z krzemienia pasiastego biżuterii artystycznej, niektóre z tych obiektów stały się celem nielegalnej eksploatacji surowca. W kilku przypadkach doprowadziło to do znacznych zniszczeń.
"Aby kontrolować to zjawisko i pomóc w opracowaniu spójnego systemu ochrony, powstał program badawczo-konserwatorski mający na celu dokładne określenie aktualnego stanu zachowania pradziejowych miejsc wydobycia krzemienia pasiastego. Jednym z jego elementów jest realizowany projekt badań nieinwazyjnych" - dodaje archeolog.
Do zeszłorocznych badań pilotażowych wybrano pięć obiektów, które przedstawiały różny stan zachowania. Jednocześnie były najbardziej narażone na niepożądaną penetrację przez osoby pozyskujące krzemień pasiasty do celów handlowych.
Aktualne badania zorganizowane i częściowo finansowane zostały przez Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich Oddział w Warszawie, a dotowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Dziedzictwo Kulturowe/Ochrona Zabytków Archeologicznych". Pełne wyniki badań dostępne będą w Narodowym Instytucie Dziedzictwa, SNAP Oddział w Warszawie i w Urzędzie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Kielcach.
PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski
agt/bsz