Kategorie

Bełk


Bełk to mała, niepozorna miejscowość położona na trasie Katowice-Rybnik w woj. śląskim. Takie małe miejscowości mają w sobie swoisty urok, zżytą ze sobą lokalną społeczność, zabytki oraz miejscowe podania i legendy... W tych zabytkach i legendach skrywa się często wiele tajemnic z czasów tak odległych, że już nikt ich nie pamięta...



Bełk leży u stóp góry o imieniu RAMŻA (wys 324 m.p.m), przyjrzyjmy się tej górze w świetle nowatorskich badań nad podaniami i legendami M. Derwicha i M.Cetwińskiego autorów książki "Herby, legendy, dawne mity". Oto legenda związana z górą Ramża:,,Kiedyś na górze porośniętej potężnymi drzewami, w jaskini mieszkał zbój Ramża, był to człowiek - olbrzym, który napadał i okradał ludzi bogatych, a bronił biednych. Czasem można go było spotkać na targu w Czerwionce albo w Rybniku. Zakochał się w pięknej Marynie, która z powodu bogactw Ramży zgodziła się z nim żyć w lesie. Po kilku latach znudziło się jej życie z dala od ludzi, dowiedziała się wiec jaki jest sposób na pokonanie kochanka. W noc Bożego Narodzenia uderzyła Ramżę gałązką świerkową w głowę, a on padł martwy na ziemię. Maryna zabrała wszystkie jego skarby i powróciła do domu." Ponoć wszystkie skarby, które zdobył ukrył we wnętrzu góry. Analizując to podanie z duchem w/w książki odkrywamy ukryty przekaz, pozostałość dawnych, przedchrześcijańskich mitów. W tych, nie tylko słowiańskich, mitach najwyższe wzniesienie w danej okolicy było miejscem tajemnym zamieszkanym przez różne bóstwa i demony. Las stanowił ziemię niczyją, pełną niebezpieczeństw. Był też schronieniem dla wszystkich nie akceptujących zastanego porządku i ładu (jak zbójnik Ramża). Kobieta walcząca drewnianą pałką to w Słowiańszczyźnie (i nie tylko) symbol Bogini Lasu, która za pomocą ułamanej gałęzi Swiętego Drzewa zwalcza Ciemne Moce. Dodajmy, że w różnych mitach świerk (i inne drzewa iglaste) miał moc zwalczania złych mocy. Dzień śmierci Ramży-Boże Narodzenie przed chrześcjaństwem był dniem Zwycięstwa Światła nad Ciemnością (wydłużający się dzień). Podobne legendy funkcjonują w innych regionach Polski i Świata.

Według wielu historyków Śląsk i inne regiony Polski stanowią prawdziwą >białą plamę< jeśli chodzi o historię wczesnego średniowiecza, nie mówiąc o czasach przedchrześcijańskich. Zbyt mało przeprowadzono badań i wykopalisk, a źródła historyczne są skąpe. Musimy często polegać na podaniach, odtwarzać je i składać pomagając sobie często intuicją. Zapraszam do lasu na górze Ramża, można się tu wyciszyc i uspokoic. Być może dla naszych praprzodków ta góra była Miejscem Mocy, jeśli tak to zapewne działa do dzisiaj.

W Bełku naprawdę warto odwiedzić miejcowy stary Kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny. Zbudowany został przez księdza proboszcza Gumińskiego - rok budowy umieszczony w zakrystii. Poprzedni dokładnie opisany jest w aktach wizytacji kanonicznej z lat 1679-1687. Jego powstanie datuje się na lata 1746 -1753. Jest to budowla drewniana, trójdziałowa, zbudowana z belek układanych na ,,zrąb", osadzony na podmurówce z kamienia, posiada tzw. soboty, czyli wspornikowe zadaszenia wokół. Został on zbudowany na miejsce świątyni pod wezwaniem Wszystkich Świętych, która spłonęła około 1745 roku. Wokół świątyni znajduje się zabytkowy cmentarz będący miejscem spoczynku zmarłych księży, urzędników dworskich, rzemieślników oraz członków rodziny bełkowskich rodów szlacheckich. Spoczywają tutaj m.in. dzieci Johna Baildona - Wilhelm i Maria, proboszczowie parafii w Bełku: Ludwig Blaszczyk (zm. II poł. XIX w.) oraz Henryk Kańczyk (zm. 1908), przedstawiciele dawnej szlachty śląskiej (Jan Menzel zm. 1825 oraz Joann Teodor Muller zm. 1826). Przy Kościele znajduje się również kamienna rzeźba - Boża Męka z 1878 roku, XIX wieczna kolumna ufundowana przez jednego z założycieli miasta Katowice - Richarda Holtze - na cześć swego ojca Fryderyka( złamany obelisk, będący pomnikiem wolnomularza Holtzego - budził on wiele kontrowersji, doszło nawet do procesu w skutek którego został on na pewien czas usunięty z terenu przykościelnego) oraz dwa neogotyckie żeliwne krzyże zmarłych z rodziny Martin. Całość jest otoczona murowanym parkanem z gontowym daszkiem oraz starymi drzewami (w tym około 400-letnim dąb zaliczany do pomników przyrody). W ogrodzeniu, od strony cmentarza, umocowana jest żelazna kuna służąca w zamierzchłych czasach do wykonywania na złoczyńcach kary wystawienia na widok publiczny. Na uwagę zasługuje również wnętrze kościoła. Najokazalszym jego elementem jest Ołtarz Główny pochodzący z 1610 roku, z wczesnego renesansu jak o tym świadczy napis na tym ołtarzu - rzeźbiony i wyzłacany. Pierwotne wezwanie (akta wizytacyjne) było Wszystkich Świętych, zmiana patrona kościoła nastąpiła w połowie XVIII wielu. Wówczas przed 200 laty umieszczono w ołtarzu głównym obraz świętej Marii Magdaleny w miejsce figury Matki Boskiej z Dzieciątkiem. W kwaterach ołtarza znajdują się płaskorzeźby św. Katarzyny i Barbary obie datowane na połowę XVI wieku (przypuszczalnie z warsztatu Wita Stwosza), późno gotyckie, dawne kwatery tryptyku ołtarza gotyckiego z roku ok. 1500. Postacie występujące trzy czwarte z tła od góry pod ażurowym zwieńczeniem utworzonym z luku o formie oślego grzbietu i maswerku. Twarze pociągle okolone długimi pasami włosów, korony wysokie o trójlistnych kwiatonach. Ubrany w suknie wysoko przepasane, opadające w prostych fałdach w kształcie litery ,,V". charakterystyczny przykład rzeźby późno gotyckiej, o wysokich walorach artystycznych, znaczeniu dla historii sztuki Polski. W ołtarzu głównym znajdowała się też rzeźba Matki Boskiej Bełkowskiej Pani - obecnie w Muzeum Diecezjalnym w Katowicach, oraz figury św. Doroty i Małgorzaty ze zbiorów Kurii. Wieża Kościoła połączona z budynkiem kościelnym - 3 niegdyś dzwony, 4 na wieżyczce - zabrane w okresie okupacji niemieckiej w 1942 roku. Poza tym w Kościele znajdują się: * dwa ołtarze boczne - w prawym obraz św. Antoniego, pustelnika, malowany w roku 1870 przez nieznanego artystę. Wyraz czcigodnej twarzy świętego staruszka jest na obrazie szczególnie piękny. W lewym ołtarzu bocznym obraz Matki Boskiej malowany przez nieznanego artystę ok. roku 1870 kiedy ołtarz został ufundowany. * ambona roboty stolarskiej oraz malowana, która mimo iż sama nie jest zabytkiem, zasługuje na naszą uwagę ze względu na umieszczone w niej rzeźbione figury Ewangelistów - Mateusza, Marka, Łukasza i Jana - zdradzają brak studiów anatomicznych. Figury te zaliczamy do zabytków klasy zerowej. * znajdujący się w nawie, 400 - letni obraz Matki Boskiej Różańcowej (z XV wieku), wykonany przez włoskich artystów, przysłany został do Bełku wraz z skrzynią na różańce, umieszczony na bocznej ścianie kościoła, nie odnawiany z obawy, ze nie uda się odtworzyć pewnych odcieni kolorów. * 200 - letnie organy wykonane na zamówienie w Pyskowicach, jedne z cenniejszych na Śląsku. * chrzcielnica pochodząca z Kościoła protestanckiego w Żorach, wykonana z pnia, pięknie uformowana i pomalowana. * w przedsionku bocznym stary kamienny ,,żegnacz" z literami A. H. (Adalbertus Holly - rok 1657) * figurki - rzeźby w dzwonnicy: krzyż, św. Jan, Matka Boska Bolesna pochodząca z pierwotnego Kościoła. Wspomniana> ułamana kolumna< jest bardzo tajemnicza,w symbolice masońskiej oznacza"niedokończone dzieło ,które trzeba ukończyc".Holtze był założycielem niemieckiej loży masońskiej"Zum licht im Osten" ,była to loża wg.tzw.Ścisłej Obserwy(nazywali siebie następcami Templariuszy) . Kościółek znajduje się na małym wzniesieniu,otoczony jest solidnym kamiennym murem. Zlokalizowano go w malowniczym zakolu rzeki Bierawski. Taka lokalizacja i otoczenie w różnych naukach tajemnych określane są jako lokalne >miejsca mocy <.Tworzono je np. w miejscach przedchrześcjańskich kultów lub wykorzystując tzw.pozytywne prądy ziemskie intuicyjnie lokalizowano tam Kościoły.. Odwiedż proszę stary Kościół w Bełku, a poczujesz magię tego miejsca...

Niedaleko Kościoła ok.100-150m.znajduje sie kopiec, który jest pozostałością średniowiecznego grodziska, które pełniło rolę obronną ze względu na przechodzący obok niego szlak handlowy prowadzący aż na Morawy. Obronność ,,Kopca bełkowskiego" do dziś rzuca się w oczy. Od zachodu rzeka Bierawka, dochodząca rozlewiskiem swym do samego kopca, od południa naturalny rów utworzony przez strugę spływającą tu do Bierawki z pól bełkowskich, zaś ze wschodniej części otaczał go także głęboki rów nawadniający wodą z Bierawki. Do dnia dzisiejszego zachowała się jego pozostałość na której zbudowana jest kaplica w stylu neogotyckim, którą wzniósł w 1860 roku Antoni Gemander - właściciel wsi, czego dowodem jest napis na bocznej ścianie budowli.(zdjęcie) Wnętrze kaplicy jest ozdobione freskami (obecnie mocno zniszczone). Pod nią jest grobowiec, który jest miejscem spoczynku członków rodziny Lukas. Kryje on 4 trumny, w tym Eleonory Lukas - zmarła bardzo młodo w połogu, legenda głosi, że leży w grobowcu z niemowlęciem na ręku, we wspaniałym szalu, nietknięta rozkładem. ,,Wzgórek Lukasów" jest niezwykle interesującym miejscem. Otoczony jest bardzo starym drzewostanem liczący ponad 150 lat. Łączy się także z kościołem głębokim przekopem. Kto i po co używał tego podziemnego przejścia - nie wiadomo do dziś. Warto dodać że do dziś miejsce te nie zostało fachowo zbadane.

Źródła:

Cetwiński,Derwich"Herby legendy,dawne mity" H Polak"Dzieje Bełku",
G.Czapla"Bełk"artykuły-portale Taraka.pl
www.belk.pl

Z ostatniej chwili Kościół z Bełku chcą przenieśc do innego miasta, Bełkowianie są przeciw! Chcesz nas wesprzec wejdz na naszą stronę w nasza-klasa.pl wpisz Zabytkowy Kościółek w Bełku.

Adam Kopczyński.

Korzystanie ze strony oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, niektóre mogą być już zapisane w przeglądarce. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.