Bitwa pod Krotoszynem-Zdunami
Stolnik poznański Wojciech Rydzyński na początku czerwca 1768 roku zainicjował konfederację barską w Wielkopolsce i 9 czerwca w obozie pod Gębicami został wybrany na jej marszałka dla województwa poznańskiego. Po przegranej potyczce pod Pyzdrami i wygranej pod Raszkowem miał on pod sobą około 600 osób, w tym regiment konny Joachima Potockiego pod dowództwem kapitana Laskowskiego (około 150 żołnierzy).
14 czerwca konfederaci zostali zaskoczeni pod Krotoszynem przez połączone oddziały wojsk rosyjskich pułkownika Konstantinowa i majora Drewitza w sile 1500 ludzi (piechoty i kawalerii) i dwóch armat. Pierwszy atak na regiment Potockiego został odparty, dragoni przełamali piechotę rosyjską, ale przewaga liczebna przeciwnika była zbyt wielka, a Rydzyński, który według niektórych źródeł dokonał na polu bitwy cudów waleczności, stracił konia pod sobą i w takiej sytuacji był zmuszony zarządzić odwrót.
Zachowane relacje o przebiegu bitwy są bardzo niedokładne i sprzeczne. Źródła rosyjskie w ogóle nie wspominają o pierwszej fazie bitwy i oporze konfederatów, a samo starcie umiejscawiają pod Zdunami, dokąd wycofały się oddziały Rydzyńskiego.
Przeciwko konfederatom wystąpili tam niemieccy mieszczanie wyznania luterańskiego, którzy pozawalali ulice wozami, tak że żmudne przeto konfederatom uczynili uchodzenie, owszem z Moskwą złączywszy się, rzucili się na Polaków z jaką tylko mieć mogli bronią. Opór polskich oddziałów był krótkotrwały i bezładny. Konfederaci stracili cały obóz (żywność, bydło, wozy załadowane różnym sprzętem i 400 koni) i uciekli aż za granicę śląską. Rosjanie gonili ich do Frejna (obecnie Cieszków) i dalej w stronę Milicza. Wiele osób zostało schwytanych przez oddziały Drewitza, 50 dragonów Potockiego zostało wcielonych do armii pruskiej. Jedynie części konfederatów udało się dotrzeć niewielkimi grupami do Polski przez Syców i Oleśnicę.
Pułkownik dragonów pruskich w Miliczu von Bohlen w grzeczny sposób zwrócił uwagę Rosjanom na przekroczenie granicy, a oficjele z pruskiego ministerstwa wojny zadowolili się wyjaśnieniami komendanta rosyjskiego, że granicę przekroczył z nieświadomości.
W bitwie pod Krotoszynem i Zdunami zginęło 23 Polaków (w tym 13 dragonów), 37 osób wzięto do niewoli. Straty wojsk rosyjskich nie są znane.
Wojciech Rydzyński został aresztowany w Miliczu. Wypuszczono go po zapłaceniu kaucji w wysokości 1000 dukatów na przełomie czerwca i lipca. Przedostał się stamtąd do Krakowa, gdzie brał udział w obronie miasta przed wojskami rosyjskimi, a po jego kapitulacji (17 sierpnia) uciekł do Mołdawii. Pozostali w Wielkopolsce przywódcy konfederacji oskarżali go o nieudolność i brak odpowiedzialności. Na zjeździe w Pyzdrach w październiku 1768 roku pozbawiono go funkcji marszałka.
Kiedy wiosną 1770 roku wrócił na Śląsk, rozpoczął działania przeciw Ignacemu Malczewskiemu, swojemu głównemu oponentowi, który przejął po nim stanowisko marszałka konfederacji. Wkrótce jednak zachorował i zmarł pod koniec maja 1770 roku.
W.Sz.
Ilustracja: Po bitwie, Józef Brandt, ok. 1910 r., Wikipedia, Domena Publiczna.
O ile nie jest to stwierdzone inaczej, wszystkie materiały na stronie są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Muzeum Historii Polski.
POLECAMY TAKŻE: