Jak ubierały się kobiety w XIX wieku? Jaką funkcję pełniły obfite koronki w ich strojach? Czy wzorzec kobiecości uległ przez 2 wieki diametralnym zmianom? Wszelkie dylematy, dotyczące XIX-wiecznej mody damskiej, rozwiewa wystawa Anny Moryto, którą można podziwiać w Muzeum Śląska Opolskiego od 8 marca 2014r.

 

Wystawione eksponaty pochodzą z prywatnej kolekcji Anny Moryto. W większości są to oryginalne stroje sprzed 2 wieków – zarówno bogato zdobione, balowe suknie, jak również codzienna garderoba eleganckiej kobiety oraz bielizna. Wykonały je pracownie krawieckie renomowanych domów mody na zlecenie zamożnych właścicielek. Najstarsze suknie, z nieodzowną krynoliną i obfitymi koronkami, pochodzą z lat 20-tych XIX wieku. Wystawa składa się także z kreacji odtworzonych. Warte obejrzenia są z pewnością oryginalne, francuskie magazyny poświęcone modzie, które przedstawiają ówcześnie obowiązujące trendy.

 

- Moda XIX wieku była bardzo różnorodna, ale każdy styl zawierał w sobie unikalne piękno. Ubiory zachwycały kobiecością, chociaż wymagały licznych poświęceń - wyjaśnia Anna Moryto, organizatorka wystawy i właścicielka kolekcji. Wydawać by się mogło, że współczesna moda jest podobnie zdywersyfikowana. Artystka wyjaśnia jednak tę subtelną różnicę - Ubiór współczesnej kobiety jest bardzo swobodny. Bieliznę ograniczono do minimum. Zasady są znacznie mniej surowe, aczkolwiek nie mniej skomplikowane.

Motywem przewodnim wystawy są krynoliny i koronki, ale nie zabraknie także turniur i rozmaitych stelaży, nadających spódnicom odpowiednio rozłożyste kształty. Zastąpiły one piętrzące się warstwy halek, które nie były w stanie utrzymać rosnącego ciężaru sukien. W XIX wieku, ubranie się w suknię stanowiło niemałe wyzwanie nawet dla najbardziej wprawionej bywalczyni salonów. Stelaże urosły wkrótce do tak imponujących rozmiarów, że utrudniały poruszanie się, a nawet prowadziły do wielu poważnych wypadków (m.in. pożarów). Nie stanowiło to jednak przeszkody do ich dalszego stosowania.

 

Koronki towarzyszyły garderobie kobiecej w różnych epokach, jednak w modzie XIX wieku nabrały szczególnie mocnego znaczenia. -  Koronki od zawsze były elementem dekoracyjnym, ale także wyznacznikiem zamożności. Gdy w XIX wieku rozpoczęto maszynową produkcję koronek, te stały się bardziej dostępne, a w efekcie straciły na wartości. Z drugiej strony, ręcznie robiona koronka zyskała miano towaru wysoce luksusowego – wyjaśnia Anna Moryto, której eksponaty są w większości przypadków rękodziełem.