Niemieckie loże okultystyczne lat 20 i 30 XX wieku
Niemcy w okresie międzywojnia. Fatalna sytuacja gospodarcza, ekonomiczna i społeczna sprawia, że wielu ludzi szuka wsparcia w bardziej wyszukanych dziedzinach życia, na przykład w okultyzmie. Wśród rozpowszechnionych doktryn okultystycznych w Europie dużą rolę odegrała światowa organizacja teozofów. Doktryny te opierały się zasadniczo na Kabale i gnozie i były oferowane w rozmaitych formach jak choćby astrologia, alchemia czy też religie wschodnie. Od końca XIX wieku w Niemczech powstawać zaczynają pewne organizacje, o profilu religijno-okultystycznym.
Bazą dla nich jest przekonanie o wyjątkowości narodu germańskiego nad innymi. W miejscach, gdzie kiedyś odbywały się obrządki religijne plemion germańskich, gdzie składano bogom ofiary i gdzie odbywały się sądy, zaczynają spotykać się dekadenci: filozofowie, poeci, myśliciele, organizując sobie wymyślnie czas, paląc opium, rozprawiając o okultyzmie, mistyce, przy winie, w wykwintnym towarzystwie. Z biegiem lat członkowie owych stowarzyszeń i lóż zaczynają podchodzić coraz bardziej poważnie do „nowej wizji świata i Niemiec”, którą tworzą. W końcu w 1896 roku powstaje Niemieckie Towarzystwo Teozoficzne jako filia Międzynarodowego Bractwa Teozoficznego (zał. 1875, Nowy York). Wkrótce ruch ten staje się bardziej spójny będąc wspierany przez 10 lokalnych teozoficznych i około 30 mniejszych kół na terenie całych Niemiec i Austrii. W roku 1900 baron Georg Lanz von Liebenfels zakłada w Wiedniu masońska organizacje pod nazwą Ordo Novi Templi (Zakon Nowej Świątyni lub Zakon Nowych Templariuszy)- jako odrodzony dawny zakon, który zginął w płomieniach wraz ze swym mistrzem Jakubem de Molay. Jako symbol organizacji wybrano okultystyczny, starohinduski znak boga- słońca, czyli swastykę, który zdobił czarny sztandar zakonu. Zakon wydawał okultystyczne czasopismo „Ostara”. Za zebrane pieniądze baron Liebenfels kupił zamek Werfenstein, na którego wieżę w 1907 roku wciągnięto flagę ze swastyką. Kilka lat później baron Rudolf von Sebottendorff- astrolog, różokrzyżowiec, uczniem żydowskiego kabalisty Termudi, w 1913 roku wstępuje do tajnego stowarzyszenia Germanen Orden i wkrótce w porozumieniu z jego głową- Hermannem Pohlem, postanawia zreorganizować ten zakon podejmując się jego ożywienia na terenie Bawarii oraz doprowadzić do scalenia dotychczas rozproszonych lóż germańskich pod jednym kierownictwem. Formalnego otwarcia nowego stowarzyszenia dokonano 18 sierpnia 1918 roku w Monachium. Organizacja zaczyna funkcjonować pod nazwą Thule Gesellschaft (Stowarzyszenie Thule). W międzyczasie jak grzyby po deszczu pojawiają się kolejne tego typu organizacje i loże, niektóre pod skrzydłami Ordo Novi Templi czy Thule, inne luzem, nie zrzeszone. Jedną z nich jest Vril (Świetlista Loża) założony przez Karla Haushofera- byłego członka stowarzyszenia Thule. Vril funkcjonuje już formalnie jako zakon religijny, propagujący idee już bardziej polityczne niż filozoficzne, dotyczące rozszerzenia przestrzeni życiowej Niemiec czy doktryny kontynentalnej. Vril ma ponoć kontakt z pewną tajemniczą „tybetańską lożą”, która posiadła rzekomo sekret „nadczłowieka”.
Ordo Novi Templi, Thule Gesellschaft i Vril to trzy najbardziej liczące się organizacje okultystyczno- filozoficzne. Dla zwykłego obywatela są one zwykłymi lożami ekscentryków i dekadentów. Pod płaszczem ściśle elitarnych spotkań, w specjalnie do tego celu wynajętych lokalach, kryją się jednak ekscentryczne stowarzyszenia o tradycjach zakonnych i pogańsko- religijnych ideach. W przepychu i zbytku grupy wykształconych Niemców dyskutują o mistyce, kabale, alchemii, okultyzmie, prowadzą badania dotyczące różokrzyżowców, świętych liczb, psychicznych skutków jogi i zenu, skuteczności praktyk magicznych i alchemicznych, lokalizacji Agrathy czy Hyperborei, dyskutują o współczesnej i dawnej literaturze ezoterycznej, palą opium, zażywają morfinę i snują plany Wielkiej Germanii.
ORDO NOVI TEMPLI
Początek XX w. Jest czasem, gdy troje ludzi zaczęło głosić odrodzenie pogaństwa. Byli to niemiecki filozof Ludwig Klages (uczeń Nietschego), brytyjski poeta Robert Graves i niemiecki hellenista Walter Friedrich Otto. Przyczynili się oni do powstawania ruchów neopogańskich. Wymienię kilka grup z tego okresu, są to: O.N.T.-czyli Zakon Nowych Templariuszy (von Liebenfelsa), Armanen-Orden (von Lista), i Thule-Orden (von Sebottendorfa).
Ponadto jak się okazuje spora część hitlerowskiej elity była również związana z tajnymi towarzystwami. Niektórzy badacze utrzymują, że w młodości Hitler był między innymi pod wpływem Georga Lanza von Liebenfels (Adolf Josef Lanz). Założył on w Wiedniu około 1907 roku masońską organizację "Zakon Nowych Templariuszy" , obierając okultystyczny, starohinduski znak boga-słońca, czyli swastyke za symbol swojej nowej organizacji. W 1932 roku pisał on tak do "brata zakonnego" Emiliusza "...Hitler jest jednym z naszych najlepszych uczniów. Jeszcze zobaczysz, że zwycięży, a my wraz z nim i zainicjujemy ruch, który wprawi świat w drżenie... ". Niemieccy templariusze byli także powiązani z tajnymi okultystycznymi organizacjami Vrill (Siła) i Thule. Wewnątrz tych grup istniał zresztą krąg jeszcze ściślejszy grupa tzw. Rycerzy Czarnego Słońca, co wraz ze "słoneczną" symboliką zawartą w swastyce oraz SS-owskich "runach" zdaje się wskazywać na związek z wspomnianą już wcześniej poetyką światła właściwą dla lucyferianizmu.
Kolejnym "ojcem" odrodzenia pogaństwa niemieckiego był Jörg Lanz von Liebenfels (ur. 1874). Był również wiedeńczykiem, w przeciwieństwie jednak do Lista, w młodości przeszedł okres fascynacji życiem zakonnym, co zaowocowało wstąpieniem do zakonu Cystersów w 1897 roku. Stamtąd wyniósł dogłębną znajomość Biblii, dzieł Ojców Kościoła i apokryfów. Z Zakonem zrywa w 1899, a z Kościołem Katolickim w 1901, na fali Los von Rom zostaje protestantem. Potem pozostawia także i to wyznanie, w latach 1900 – 1907 rozwija swoją koncepcję podziału i ezoterycznej symboliki ras, tak zwaną teozoologię.
Łączyła ona darwinizm społeczny z niemiecką tradycją teozoficzną. Według teozoologii, czysta w zamierzchłej przeszłości rasa ludzka, dokonując eksperymentów mieszania ras ludzkiej i zwierzęcych doprowadziła do swojej degeneracji. Rasa niższa Antropozoa i rasa wyższa Teozoa, które powstały w jej wyniku, ulegają dalszej degeneracji na skutek mieszania się ras. Zdaniem Lanza von Libenfelsa można tenże proces degeneracji zatrzymać, a nawet odwrócić, dzięki zastosowaniu programu eksterminacji poprzez kastracje i przymusowe sterylizacje ras niższych, a także wprowadzenie odpowiednich praw rasowych dotyczących zawierania małżeństw, opartych na projektach Guido von Lista. Liebenfels proponował także stworzenie czegoś na kształt "klasztorów rozrodczych", gdzie aryjskie kobiety łączyłyby się z aryjsko czystymi mężczyznami (w okresie Trzeciej Rzeszy projekt ten doczekał się swojej realizacji w postaci instytucji Lebensbornu).
Od 1906 roku Lanz von Liebenfels wydaje periodyk "Ostara", który zajmuje się upowszechnianiem i propagowaniem idei teozoologii. Warto zauważyć, że Lanz von Liebenfels był także twórcą ariochrystianizmu, uważał między innymi, że Chrystus był męczennikiem za sprawę czystości rasowej i został ukrzyżowany przez podludzi, działających z inspiracji satanistycznych kapłanów, dążących do zniszczenia czystego rasowo ludu Ariów.
Włączał on także do grona teozoologów i ariochrześcijan mistyków chrześcijańskich (miedzy innymi Hildegarde z Bringen, Mistrza Eltberta, Jakuba Böheme), jak również zakony chrześcijańskie i rycerskie, cystersów i templariuszy, jako strażników czystości rasy i mistyki krwi.
Fascynacje Libenfelsa zakonami rycerskimi zaowocowały, w 1907 roku, powstaniem Zakonu Neootemplariuszy (ONT – Der Orden des neuen Temples, Ordo Novi Templi) definiowanego jako aryjskie stowarzyszenie wzajemnej pomocy, stworzone w celu szerzenia świadomości rasowej i prowadzenia badań genealogicznych. Siedzibą zakonu był zamek Werfenstein, położony niedaleko austriackiego miasteczka Struden. Adepci zakonu musieli posiadać certyfikat czystości rasowej, która badana była przez specjalną komisję złożoną z Kapłanów i Przeora.
THULE GESELLSHAFT
O istotnej roli stowarzyszenia "Thule" w tworzeniu ruchu nazistowskiego świadczyć może także wypowiedź "czołowego ideologa nazizmu" Alfreda Rosenberga z okresu procesu przywódców hitlerowskich w Norymberdze: "Thule? Ależ wszystko wyszło stamtąd! Pouczenie tajne, któreśmy mogli stamtąd zaczerpnąć, pomogło nam więcej w dojściu do władzy niż dywizje SA i SS. Ludzie, którzy założyli to stowarzyszenie, byli prawdziwymi magami ." Jak stwierdził G.Galli "znajdowało się tam po trosze wszystko: gnoza rasistowska, snobizm kierowniczych klas europejskich oddanych kultom ezoterycznym (tajemnym), obecność służb tajnych i potężnych lobby (związków) finansowych, łajdacy i prawdziwi magowie okultystyczni."
Kolejnymi organizacjami odwołującymi się do tradycji pogańskich germanów były, założone oficjalnie, w Zielone Świątki 1912 roku, w Lipsku: Reichshammerbund (Związek Młota Rzeszy) i Germanenorden (Zakon Germański). Zakon Germański był bardziej utajnioną, "wewnętrzną grupą", Związku Młota. Ich celem było propagowanie antysemityzmu i tradycji pangermańskich, w duchu nauk Guido von Lista i Lanza von Libenfelsa. Najbardziej znani ich założyciele i członkowie, to między innymi: Theodor Fritsch wydawca pisma handlowego "German Miller", a potem periodyku antysemickiego "Hammer" (Młot), Herman Pohl okultysta i renegat, który porzucił szeregi wolnomularstwa, a także antysemicki dziennikarz Phillip Stauff.
W 1916 doszło do rozłamu w łonie zakonu co zaowocowało powstaniem, pod przewodnictwem Pohla, Germańskiego Zakonu "Walvater" Świętego Grala. Z tych kręgów wywodzi się Towarzystwo "Thule" założone w styczniu 1918 roku (nazwa Thule pochodzi od wyznaczonego przez Ptolemeusza i geografów starożytnych najdalej na północ wysuniętego obszaru zamieszkałego przez ludzi, zwanego również Ultima Thule). Początkowo było to małe uniwersyteckie koło studiów nordyckich, potem tajne stowarzyszenie okultystyczne, grupujące całe środowisko pangermańskie Bawarii (w 1918 około 1500 członków), które z czasem przekształciło się w skrajnie prawicowe zaplecze bojówkarskie związane z Deutsche Arbeiterpartei (Niemiecką Partią Robotniczą) Antona Drexlera, przemianowaną potem na NSDAP. Jego członkowie brali aktywny udział w Puczu Monachijskim.
"Thule" zostało założone przez barona Rudolfa von Sabottendorffa (ur.1875). Sabottendorff okultysta, przywódca Bawarskiej Prowincji zakonu Pohla, rzekomo inicjowany podczas swojego pobytu w Turcji w sekrety sekty Bektaszi, ponoć mistrz bliskowschodniego zakonu różanego krzyża, od 1918 roku wydaje pismo "Runen" i poświęca się działalności w "Thule". W "Thule" inicjowani byli potem miedzy innymi: Adolf Hitler, Hans Frank, Rudolf Hess, Alfred Rosenberg etc.
VRIL
Jeśli chodzi o stowarzyszenie "Vril" to jego założenie wiąże się z osobą Karla Haushofera, słynnego geopolityka i jednego z głównych inspiratorów nazizmu. Był on także członkiem stowarzyszenia "Thule" jak również należał do grupy tzw. "Poszukiwaczy Prawdy", na czele której stał Georg Iwanowicz Gurdijew, działający w różnych sektach i wspólnotach religijnych na terenie Gruzji, Francji, USA. Gurdijew wtajemniczył Haushofera i Hessa w okultystyczne nauki tybetańskie, a później osiedlił się w Tybecie by ponoć wychowywać Dalaj Lamę. Kilka miesięcy temu Gurdijew wrócił i został przyjęty do Vril jako jej honorowy członek. Jak twierdzi Wulf Schartzwaller w swojej książce "The Unknown Hitler" to właśnie Haushofer, będąc "uczniem" Gurdijewa, założył w Berlinie stowarzyszenie "Vril", znane także pod nazwą "Świetlistej Loży". Zarówno Gurdijew jak i Haushofer utrzymywali, podobnie jak niektórzy teozofowie, że jakoby mają kontakty z pewną tajemniczą "tybetańską lożą" , która posiadała rzekomo sekret "nadczłowieka". Zdaniem Schartzwallera do stowarzyszenia "Vril" należeli między innymi: Hitler, Rosenberg, Himmler, Goering i osobisty lekarz Hitlera - dr Morell. Karl Haushofer był także twórcą pojęcia tzw. "przestrzeni życiowej" (Lebensraum) i tzw. "doktryny kontynentalnej", w oparciu o którą Hitler podporządkował sobie obszary Europy Środkowej i Wschodniej. Haushofer otrzymał stanowisko prezesa Akademii Niemieckiej w Monachium, a jego syna , również profesora ekonomii politycznej , Hitler umieścił w sztabie swego zastępcy, Rudolfa Hessa, gdzie powierzano mu najbardziej zaufane misje do różnych krajów świata. Przez osobę Haushofera można było także dotrzeć do brytyjskiej loży "Golden Dawn" (Złota Zorza) "emanacji fabianistycznych socjalistów , którzy właśnie inspirowali i ukierunkowywali anglo-amerykański świat finansowy ..."
Autor: squirel
Zapraszam do odwiedzenia serwisu WWW autorstwa Squirel - International Instytute of Treasure Hunting, Mysteries and Secrets