Oblot prototypu bombowca Łoś
PZL-37 „Łoś” jest z pewnością jednym z najbardziej znanych polskich samolotów okresu dwudziestolecia międzywojennego. Był to dwusilnikowy bombowiec o nowoczesnej konstrukcji, który wedle projektów miał zastąpić przestarzałe samoloty bombowe Fokker F.VIIB/3m, znajdujące się na wyposażeniu krajowych sił zbrojnych.
U genezy prac nad konstrukcją nowej broni powietrznej legła również rozpropagowana w owym czasie doktryna wojenna stworzona przez włoskiego gen. Giulio Douheta. Zakładała ona między innymi, że swoją siłę lotnictwo każdej armii winno opierać przede wszystkim na bombowcach. Zwolennikiem owej koncepcji w wojsku polskim był gen. Ludomił Rayski, który w latach 1926–1936 piastował urząd szefa Departamentu Lotnictwa w Ministerstwie Spraw Wojskowych, a następnie w latach 1936–1939 stał na czele Dowództwa Lotnictwa.
Rayskiemu udało się przeforsować swoją wizję sił powietrznych i na jesieni 1934 r., w wyniku wewnętrznego konkursu, dopuszczono do realizacji projekt bombowca „Łoś” autorstwa inżyniera Jerzego Dąbrowskiego. W konsekwencji czego, w sierpniu 1935 r., w Państwowych Zakładach Lotniczych na warszawskim Okęciu ruszyły prace nad prototypem samolotu.
W fazie projektowania główny nacisk kładziono na jak najlepsze osiągi maszyny, przy jak największym udźwigu. Ministerstwo Spraw Wojskowych wymagało, aby bombowiec przekraczał prędkość 360 km/h i miał maksymalny zasięg około 3000 km, przy największym możliwym ładunku 2500 kg bomb.
Oblotu pierwszego prototypu bombowca dokonał 13 grudnia 1936 r. pilot doświadczalny wytwórni PZL Jerzy Widawski. W trakcie zimowej próby wykryto liczne usterki, m.in. drgania tablicy przyrządów, nadmierne grzanie się silników, pękanie rur wydechowych oraz zacieranie się kranów paliwowych. Samą konstrukcję samolotu uznano jednak za dobrze rokującą i po wprowadzeniu niezbędnych poprawek opracowano dwa kolejne prototypy P-37 I i II, zaś Wojskowa Komisja Odbiorcza dopuściła „Łosia” do produkcji seryjnej.
Do chwili wybuchu II wojny światowej zakłady w Warszawie i Mielcu wyprodukowały około 120 polskich bombowców. Po agresji niemieckiej na II Rzeczpospolitą około 17 z nich pokonało drogę powietrzną na lotnisko koło Brześcia nad Bugiem, gdzie wmontowano w nie niezbędne uzbrojenie. Pozostałe „Łosie” znajdowały się na stanie X i XV Dywizjonu Bombowego, nie odgrywając jednak większej roli w działaniach kampanii wrześniowej. Mimo wszystko należy nadmienić, że samoloty PZL-37 „Łoś”, zakupione uprzednio przez Rumunię, wzięły udział w późniejszej wojnie tego państwa z ZSRR. Na polach bitew potwierdziły, że są jednymi z najlepszych średnich bombowców swoich czasów.
Fotografia: PZL.37B Łoś, domena publiczna.
O ile nie jest to stwierdzone inaczej, wszystkie materiały na stronie są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Muzeum Historii Polski.
POLECAMY TAKŻE: