Kategorie

Strajki w Radomiu, Płocku i Ursusie








Sklep Poszukiwania.pl



Narastające od połowy lat 70. trudności gospodarcze Polski Ludowej, wynikające z nieprzemyślanej polityki kredytowej prowadzonej przez Edwarda Gierka, przełożyły się na coraz bardziej widoczne napięcia społeczne. 24 czerwca 1976 roku w transmitowanym przez telewizję i radio przemówieniu sejmowym premier Piotr Jaroszewicz zapowiedział podwyżki cen żywności.

Przewidywano wzrost cen mięsa (średnio o 69%) i cukru (o 90%), jak również, w niewielkim co prawda zakresie, innych artykułów spożywczych. Skutki podwyżki miały zostać zrównoważone przez przewidywane dodatki do płac, które jednak nie tylko nie rekompensowały spadku stopy życiowej, lecz także zwiększały dysproporcje płacowe między najzamożniejszą a najuboższą częścią społeczeństwa.

Następnego dnia w całym kraju doszło do masowych protestów, które w Płocku i podwarszawskim Ursusie przeistoczyły się w wystąpienia uliczne. Najpoważniejsze zajścia miały miejsce w Radomiu. Sygnał do rozpoczęcia tam strajku dali pracownicy zakładów metalowych im. gen. Waltera. Sformowany przez nich pochód zasilali stopniowo pracownicy „Radoskóru”, ZNTK, Wytwórni Telefonów oraz innych, mniejszych zakładów pracy.


Demonstranci udali się pod siedzibę KW PZPR, gdzie po negocjacjach udało im się nakłonić I sekretarza Janusza Prokopiaka do przekazania rządowi w Warszawie postulatu odwołania zapowiedzianej podwyżki cen żywności. Po dwóch godzinach oczekiwania na rezultaty rozmów ze stolicą okazało się jednak, iż przedstawiciele partii na czele z Prokopiakiem zostali ewakuowani z budynku przez milicję i Służbę Bezpieczeństwa. W odpowiedzi rozdrażniony tłum zaczął niszczyć wyposażenie biur komitetu, po czym podpalił sam gmach. W związku z tym funkcjonujący w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych sztab operacji „Lato 76” skierował do Radomia oddziały ZOMO z różnych części kraju.


Doszło do dramatycznych walk na ulicach miasta, w wyniku których śmierć poniosło dwóch demonstrantów. Oprócz gmachu KW PZPR tłum zaatakował także siedziby KW MO i Urzędu Wojewódzkiego. Ponadto doszło do okradania i dewastacji sklepów. Oddziały milicji opanowały sytuację w Radomiu dopiero późnym wieczorem. Szacuje się, że w kulminacyjnym momencie protestów brało w nich udział ok. 20 tysięcy osób.


Po wycofaniu się z zapowiadanych podwyżek i uspokojeniu nastrojów w kraju kierownictwo PZPR postanowiło rozprawić się z biorącymi udział w strajkach robotnikami. Następowały aresztowania, a zatrzymywanych przewożono do komend milicji, gdzie poddawano ich szykanom, przepuszczając przez tzw. ścieżki zdrowia (szpalery milicjantów okładających ludzi pałkami). Rozprawę z uczestnikami czerwcowych manifestacji wsparła wzmożona państwowa propaganda – zwoływano wielotysięczne wiece potępiające „warchołów” z Radomia i Ursusa oraz wyrażające poparcie dla poczynań KC PZPR.


Jednym ze znaczących następstw czerwca 1976 roku była spontanicznie organizowana pomoc dla represjonowanych robotników, która połączyła ludzi wywodzących się z różnych środowisk społecznych oraz ideowych. Współpraca ta zaowocowała w bardzo krótkim czasie powołaniem do życia Komitetu Obrony Robotników (KOR) – pierwszej w Polsce Ludowej jawnej organizacji opozycyjnej względem rządzących komunistów.

Autor: Paweł Cichocki

Gmach Dyrekcji Lasów Państwowych - w 1976 roku KW PZPR. Inscenizacja Wydarzeń Radomskich – 25 czerwca 2006, Wikipedia, domena publiczna.





O ile nie jest to stwierdzone inaczej, wszystkie materiały na stronie są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Muzeum Historii Polski.







POLECAMY TAKŻE: