Wydanie samego przywileju było częścią dłuższego procesu, którego celem było unowocześnienie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Modernizacja była niezbędna nie tylko ze względu na perspektywę związku z Koroną, ale również dla spełnienia żądań litewskiej szlachty. Litwa była od ponad pół wieku poważnie zagrożona przez Moskwę. Własnymi siłami obronić się nie mogła - musiała korzystać z pomocy Korony. Ta z kolei wiele inwestowała w obronę Wielkiego Księstwa, nie chciała i nie mogła jednak czynić tego zupełnie za darmo. Ceną za udział w wojnie z Moskwą było zacieśnienie związku z Koroną. Dlatego też Litwa, chcąc stać się równorzędnym partnerem Polski, modernizowała swój ustrój i prawo. Również szlachta litewska już od ćwierćwiecza chciała państwa rządzonego prawem, tańszego i sprawniejszego. Chciano wprowadzenia jednolitego sądownictwa szlacheckiego. Zlikwidowano więc egzempcje, czyli wyłączenia panów litewskich, którzy mieli prawo do sądu wielkoksiążęcego, i poddano ich jednolitemu sądowi. Gruntownie unowocześniono prawo, tworząc II statut litewski. Jednym z elementów takich reform był przywilej wileński.
Zagmatwaną sieć województw i powiatów uporządkowano, właśnie na wzór koronny. Państwo podzielono na województwa, składające się z kolei z powiatów. Na czele urzędniczej hierarchii województwa stali senatorowie: wojewoda i kasztelan, powiatu zaś - marszałek powiatowy i podkomorzy. Wyjątkami były powiaty wileński i trocki, gdzie najwyższym urzędnikiem był ciwun. W każdym powiecie istnieli starostowie, w stolicach województw zaś funkcje ich pełnili wojewodowie. Po unii lubelskiej odrębni starostowie stołecznych powiatów województw istnieli tylko w województwach brzeskim, mińskim i mścisławskim. W powiatach będących stolicami województw nie było marszałka.
W Wielkim Księstwie powiat był również okręgiem wojskowym: szlachta zbierała się w czasie pospolitego ruszenia pod chorągwią powiatową. W powiecie urzędował starosta sprawujący też jurysdykcję w postaci sądu grodzkiego. Sprawy graniczne rozstrzygać miał sąd podkomorski. Tam też przewidziano istnienie sądu ziemskiego, wybieranego przez szlachtę i mianowanego przez hospodara. W praktyce z obsadą ziemskich urzędów sądowych w okresie tworzenia nowej struktury sądownictwa bywało różnie: w nowych sądach ziemskich niekiedy zasiadał skład dawnych sądów mianowany przez dawnych urzędników, niekiedy zaś zasady reformy rychło wchodziły w życie.
Powiat był również okręgiem sejmikowym, właśnie wedle przywileju z 30 grudnia 1565 r. ustanowiono w nim sejmiki: "tym że prikładom i poriadkom, jako na takich sojmiech powietowych sprawa, postupok i obyczaj zachowywajetsia w panstwie naszom Korunie Polskoj". Wszystko to stworzyło przesłanki do ujednolicenia administracji Wielkiego Księstwa Litewskiego w sposób niespotykany w Koronie, gdzie powiat był wyłącznie okręgiem sądowym. W rezultacie litewski powiat stał się jednostką administracyjną, sądową, wojskową, sejmikową i samorządową osiadłej w nim szlachty, województwo zaś - jednostką nadrzędną. Taka racjonalna organizacja bardzo wyraźnie i korzystnie odróżniała Litwę od Korony. Właśnie dlatego Augustyn Rotundus Mieleski, w polemice ze Stanisławem Orzechowskim, wspominał o Litwie jako o swej "z dawna zasadzonej a porządnej rzeczypospolitej".
Jak wyglądał podział terytorialny Litwy przed wydaniem tego przywileju?
Wielkie Księstwo Litewskie powstało w wyniku ekspansji terytorialnej bitnych Litwinów, którzy opanowywali ziemie Rusi. Pomogła im w tym obawa ludności ruskiej przed Mongołami. Litwa składała się z Auksztoty i Żmudzi oraz dzielnic ruskich. Dzielnice te, na podstawie nadanych im przywilejów, miały daleko idącą autonomię. Tak więc państwo było mozaiką regionów o zróżnicowanym prawie, ustroju i tradycjach. Kolejni władcy - Witold, Kazimierz Jagiellończyk, aż do Zygmunta Augusta - starali się zunifikować Wielkie Księstwo. Odbywało się to stopniowo, pod dość mylącym hasłem: "My stariny nie ruchajem i nowiny nie uwodim", czyli "My nie ruszamy tradycji i nie wprowadzamy nowości". Ostatnim krokiem unifikacji był właśnie ów przywilej.
Jakie były perspektywiczne skutki przywileju?
Zracjonalizował zarządzanie państwem, oddał szlachcie - przynajmniej w założeniu - wpływ na obsadę sądu ziemskiego i podkomorskiego. W efekcie całkiem wyraźnie odróżnił Litwę od Korony, która aż do Sejmu Wielkiego była praktycznie mozaiką różnej wielkości województw i ziem o genezie historycznej. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że w XVIII wieku, w epoce stanisławowskiej, usiłowano poprawić Koronę na wzór litewski. Całkowicie nie udało się tego dokonać.
Czy przywilej wileński był spełnieniem postulatów szlachty litewskiej?
Był jednym z jej postulatów. Walka o spełnienie innych toczyła się prawie półtora stulecia, aż do coaequatio iurium po śmierci Jana III. Natomiast spełnił dążenia elity władzy, która jeśli już musiała przystąpić do ściślejszego związku z Koroną, chciała to uczynić, jak to nazwał trzy lata wcześniej na sejmie warszawskim Mikołaj Radziwiłł Czarny, "cum Respublica sua bene ordinata", czyli "jako państwo dobrze urządzone". Jednym z elementów tego dobrego urządzenia państwa był przywilej wileński.
Prof. Andrzej Zakrzewski - dyrektor Instytutu Historii Prawa Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, zajmuje się badaniami ustroju Litwy XVI-XVIII wieku, specjalizuje się w historii administracji.
K. G.
Ilustracja: pieczęć Wielkiego Księstwa Litewskiego, Wikimedia Commons, domena publiczna.
O ile nie jest to stwierdzone inaczej, wszystkie materiały na stronie są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Muzeum Historii Polski.