Zamek Biskupi w Sławkowie
W 1958 r. stwierdzono, że na wzniesieniu nieopodal centrum miasta, zwanym "Zamczyskiem" znajdują się fundamenty jakiejś budowli.
W l. 1983-90 przeprowadzono tu kompleksowe badania archeologiczne pod kierownictwem J. Pierzaka, które dzięki fenomenalnym odkryciom pozwoliły na otworzenie w tym miejscu rezerwatu archeologicznego, które nastąpiło 30 października 1990 roku. Projekt rezerwatu opracował Jacek Pierzak. Środki na realizację zamierzenia wyasygnował Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach.
Jak ustalono w trakcie badań najstarszym założeniem obronnym w tym miejscu było tzw. wielkie założenie lub "wielki zamek". Południowo-wschodnią jego część stanowiła najlepiej obecnie poznana półbaszta na planie prostokąta wymiarach 11x6,5 m i szerokości murów 2,30-2,50 m. Mury były wykonane w kamienia dolomitowego układanego warstwami na całej szerokości z zastosowaniem zaprawy wapiennej z dużą domieszką piasku nadającego jej zabarwienie żółte. Na wysokości 2,40 m w półbaszcie występowała odsadzka. Powyżej odsadzki w półbaszcie wystąpiły gniazda belek podtrzymujących niegdyś drewniany ganek komunikacyjny. Pod wieżą odkryty został ponadto tunel obudowany kamieniami, przypuszczalnie prowadzący na teren fortyfikacji miejskiej.
Dalej od omawianej półbaszty w kierunku północno-wschodnim i południowo-zachodnim odchodził mur obwodowy z odsadzką. Dzięki badaniom wykopaliskowym stwierdzono kontynuację tego muru obwodowego w kierunku północno-wschodnim na odcinku 38 metrów, po czym mur załamywał się na północny-zachód biegnąc w kierunku miasta.
Z kolei odkopany 7-metrowy odcinek południowo-zachodni tego muru, uważano przez długie lata za część konstrukcji schodów prowadzących do pierwotnego wejścia w ryzalicie ściany południowej półbaszty. Kłam temu zadało odkrycie jego kontynuacji po drugiej stronie ul. Staropocztowej. Dzięki temu odkryciu, obserwacji terenu oraz badań archeologicznych wałów miejskich z XVI w. ustalono, że od półbaszty w kierunku południowo-zachodnim mur obwodowy musiał mieć długość ok. 75 m, po czym załamywał się w kierunku północno-zachodnim.
Analizując skrzydło północno-wschodnie tego pierwotnego założenia, na długości ok. 30 m muru licząc od wschodniego narożnika natrafiono na mury przyziemia drugiej półbaszty z fragmentem dalszej części muru kontynuującego kierunek biegu.
W rekonstrukcji dalszego przebiegu tego skrzydła murów obwodowych przyczyniła się widoczna skarpa biegnąca wzdłuż ul. Wąskiej do ul. Zamkowej, gdzie łagodnie zakręca w kierunku ul. Staropocztowej. Daje to obraz części północno-wschodniej jako mur długości ok. 90 m z umiejscowioną w niej półbasztą.
Przebieg muru obronnego od stron północno-zachodniej i południowo-zachodniej został zrekonstruowany wyłącznie na podstawie ukształtowania terenu.
Na podstawie dokładnych analiz można sądzić że mur ten miał wysokość ok. 6-7 m. Dodatkowo obronność pierwotnego zamku z 2 poł. XIII w. została zwiększona poprzez wykopanie na przedpolu muru 5-metrowej szerokości fosy (w odległości ok. 10 m od muru). Ślad po niej na jaki natrafiono znajduje się we wschodniej części założenia.
To potężne założenie warowne jak na ówczesne czasy prawdopodobnie jednak nigdy nie zostało w pełni ukończone. Jak dotychczas nie stwierdzono bowiem m.in. wystąpienia wewnątrz murów żadnych dodatkowych zabudowań, co może nasuwać hipotezę, że budowę rozpoczęto od wzniesienia murów obwodowych. Ponadto do późniejszej przebudowy wykorzystano jedną z półbaszt a nie wolno stojący budynek.W trakcie badań archeologicznych na terenie wielkiego założenia znaleziono materiał typowy dla 2 poł. XIII w., głównie fragmenty glinianych naczyń barwy stalowoszarej, siwej, czasami brunatnej lub białej, rzadko z pozostałością zielonej polewy. Większość naczyń (gł. garnki) wykonano techniką taśmowo-ślizgową o wyraźnych analogiach z ceramiką krakowską. Niedopalone szczątki drewna, bełty strzał z łuków i kusz oraz fragmenty kości ludzkich świadczą o toczonych tu bitwach w XIII, XIV i XV w. Na podstawie zebranego materiału oraz analizy historycznej budowę wielkiego założenia należy wiązać z biskupem krakowskim Pawłem z Przemankowa (1266-92). Obecnie przyjmuje się że trwała ona od 1280 do 1283.
Pierwotne założenie miało na celu obronę miasta, które wówczas otoczone było z trzech stron zakolem rzeki Biała Przemsza i przeprawy przez tą rzekę od strony Krakowa. Potwierdza ten stan rzeczy nietypowa lokalizacja zamku poniżej miasta od strony ówczesnej przeprawy. O konieczności obrony od strony Krakowa, świadczyć może również fakt narastającego w owym czasie konfliktu wspomnianego biskupa krakowskiego z Leszkiem Czarnym.
Interesujące jest, że pierwotne założenie zamku było bardzo nowatorskie, gdyż analogie tego typu obiektów nie występują w Małopolsce, a dopiero w architekturze obronnej książąt śląskich m.in. zamek na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu i zamek na Ostrówku w Opolu. Sensacyjne stało się porównanie tego pierwszego z zamków, gdyż wydaje się obecnie, że zamek w Sławkowie był niemal identyczny do niego. Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że biskup krakowski przeniósł tu gotowy wzorzec zamku Henryka I i Henryka IV Probusa, tym bardziej, że wówczas prawdopodobnie zamek na Wawelu w Krakowie miał jeszcze drewniano-ziemne obwałowania!
Prawdopodobnie w 1283 budowa zamku została wstrzymana za sprawą uwięzienia biskupa Pawła przez księcia Leszka Czarnego, który to przejął wszystkie posiadane przez biskupa zamki i pozostały majątek wraz z dotychczasowymi dochodami.Prawdopodobnie w l. 1284-1286 do półbaszty południowo-wschodniej nieukończonego "dużego zamku" biskup Paweł z Przemankowa zlecił dostawić zachodnią część tworząc w ten sposób "pełną" wieżę mieszkalno-obronną. Jako budulec użyto tym razem kamień wapienny na zaprawie wapiennej z dużą ilością wapna (białe zabarwienie). Ta dostawiona część miała wymiary 11x5,5 m, co w efekcie dało łączne wymiary planu wieży 11x12 m. W dobudowanej części nie zastosowano już ani odsadzki ani gniazd belek występujących w pierwotnej półbaszcie, a ponadto prawdopodobnie ze względu na większą wysokość wieży od dotychczasowej budowli pogłębiono fundament "dobudówki" w stosunku do istniejących fragmentów. O fakcie rezygnacji z budowy dużego założenia zadecydowało kilka powodów: po pierwsze obowiązujące regale książęce zabraniało m.in. budowy zamków przez feudałów świeckich i duchownych, po drugie po konflikcie biskupa z księciem Leszkiem Czarnym z 1283 ten drugi nie zezwoliłby na taką budowę obawiając się umacniania władzy biskupiej, i po trzecie brak budżetu wystarczającego na ukończenie dzieła. W początkowej fazie wieża otoczona została 7-metrowej szerokości fosą i prawdopodobnie parkanem.
W 1289 zamek wpada w ręce księcia śląskiego Henryka IV jadącego na Kraków, który z kolei oddał go w zarząd Henrykowi z Woszowa (Wschowa). W 1291 w posiadaniu Przemyślidów a w dwa lata od śmierci biskupa Pawła, przechodzi w ręce biskupa krakowskiego Jana Muskaty. W tym samym roku wzmianki o zamku sugerują, że jest to nowa budowla.
Najprawdopodobniej na pocz. XIV w. biskup Muskata realizując swoją politykę budowy silnego kościelnego systemu obronnego w Małopolsce rozbudowuje zamek - wieżę obronną o dwie kamienne budowle tj. aneks-klatkę schodową, dostawiony do wieży od północno- wschodniej strony i budynek bramny oraz dwie kamienne przypory w części wschodniej wieży. Obniżono również nieużyteczny pierwotny mur obwodowy do wysokości 1,20 m (świadczy o tym pozostały po nim negatyw - otwór w murze północnym aneksu), a wokół małego założenia usypano wał ziemny o wys. 1,5 m i szerokości podstawy 6-8 m i poszerzono fosę do 10 metrów. W takiej postaci zamek funkcjonował do 1455 r. kiedy to został zniszczony w wyniku zbrojnego najazdu, po którym nie został już odbudowany. Wg innych mniej wiarygodnych źródeł ostatecznego zniszczenia wieży w Sławkowie dokonały zbrojne oddziały z Moraw i Śląska w 1457 r. W późniejszych latach średniowieczne wały zasypano nowożytnymi XVI-w. (?) wałami ziemnymi, które miały chronić miasto przed skutkami ataków szybko rozwijającej się artylerii.
źródło: Jura.art.pl
zdjęcia: Poszukiwania.pl